Pizza z patelni to przepis, który pierwotnie miałam tu dodać jakiś rok temu! Byliśmy wtedy z Michałem na warsztatach kulinarnych (z okazji Walentynek, z wegańskimi przepisami). Na tych warsztatach prowadzący zaprezentował taką metodę “pieczenia” pizzy. Od tego czasu testowałam w domu kilka różnych kombinacji – zarówno pod kątem mąki i dodatków, i chyba wreszcie jestem gotowa na podzielenie się pysznym przepisem tutaj. Dodatkowo wreszcie udało mi się zrobić ładne zdjęcia – co jest wyzwaniem przy pizzy. Dlaczego? Bo szybko znika.. Plus zazwyczaj je się ją wieczorem, więc światło już nie idealne. I finalny argument – po pierwszej lampce wina już się nie chce pracować tylko zabrać się za jedzenie.
Cóż to za wymysł ta pizza z patelni?
Jak smakuje pizza z patelni? Jest pyszna! Trochę inna niż ta z piekarnika – bardziej “mięsista” i sycąca – trochę jak taka zapiekanka na grubym cieście. Wciąż spód i boki są chrupiące, więc o to się nie martwcie chociaż pewnie odrobinę mniej w porównaniu ze standardową pizzą). Dzięki przygotowywaniu jej pod przykrywką ser wciąż cudownie się rozpuści i będzie się ciągnąć jak przystało na pyszną pizzę.
Jakie dodatki wybrać to pizzy? Jakie chcecie! Ja Wam dzisiaj daję propozycję, ale możecie dobrać je według swoich upodobań. Pamiętajcie tylko, że przy tym sposobie przygotowania pizzy składniki na górze nie są poddawane mocnej obróbce cieplnej – jedynie podgrzewane. To oznacza, że jeśli chcecie użyć takich składników jak pieczarki, brokuł czy cukinia warto je wcześniej podsmażyć na patelni. Ale są oczywiście składniki, które tego nie wymagają – jak szpinak, awokado czy papryka.
Czy to trudny przepis? Czego potrzebujesz?
Czy pizza z patelni jest trudnym przepisem? Moim zdaniem nie – a na pewno nie jest trudniejsza niż standardowa pizza. Nadal musimy zagnieść ciasto, poczekać aż wyrośnie a potem przygotować samą pizzę. Przewraca się ją dużo łatwiej niż naleśniki, bo w końcu to gruby placek ciasta. Dlatego jeśli martwił Was ten manewr to zupełnie niepotrzebnie. To co jest niezbędne do jej wykonania to nieprzywierająca patelnia z przykrywką. Możecie oczywiście kombinować na przykład z folią aluminiową, ale uważajcie by się nie poparzyć. Ja do robienia mojej pizzy użyłam mojej cudownej patelni tytanowej firmy Woll. Do tej patelni naprawdę nic nie przywiera! Dodatkowo jest głęboka i ma przykrywkę, więc idealnie nadaje się do przygotowania pizzy.
Pizza z patelni z warzywami
Course: kolacjaCuisine: wegetariańskie1
pizza1
hour2
hoursPyszna, pełnoziarnista pizza z patelni z masą warzyw. Super alternatywa do standardowej pizzy z piekarnika. Idealna pizza na kolację we dwoje.
SKŁADNIKI
- CIASTO
7g suchych drożdży (saszetka)
250g mąki pełnoziarnistej (przennej lub orkiszowej) + 40g tej mąki do podsypywania
1/2 łyżeczki cukru brązowego
1 łyżeczka soli
200ml ciepłej (nie gorącej) wody
2 łyżki oliwy
- SOS POMIDOROWY
1/2 małej cebuli (może być czerwona)
2 ząbki czosnku
1 łyżka oliwy
250g passaty (połowa kartonika) pomidorowej lub 1/2 puszki pomidorów w puszce
świeże lub suszone zioła: według preferencji 1 łyżeczka bazylii lub oregano lub tymianku
(opcjonalnie) 1/2 łyżeczki płatków chili lub 1/2 papryczki chili
sól i 1 łyżeczka cukru brązowego
- DODATKI
kilka pieczarek
1/3 brokuła (kilka różyczek)
1/2 awokado
1 mozzarella
1/3 papryki
masło/oliwa do zesmażenia pieczarek
2 ząbki czosnku do brokuła
INSTRUKCJE
- CIASTO
- Do małej miski/garnuszka wlej ciepłą wodę – nie ma być gorąca – jeśli wkładasz palec i jest za gorąca, by trzymać – daj się jej chwilę ostudzić. Idealnie to temperatura między 30-40 stopni C. Dorzucamy do niej łyżeczkę cukru, łyżkę mąki i drożdże. Mieszamy, przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na 10 minut.
- Po 10 minutach nasza drożdżowa mieszanka powinna być spieniona. Jeśli nie jest, to coś poszło nie tak i warto zrobić od nowa (być może drożdże były za stare). W większej misce mieszamy 250g mąki z łyżeczką soli. Wlewamy oliwę i naszą mieszankę drożdżową. Mieszamy w misce, następnie wykładamy na mocno podsypany mąką blat i ugniatamy przez jakieś 10 minut. Efekt? Gładka kula.
- Naszą kulę wkładamy do miski wysmarowanej oliwą. Przykrywamy i trzymamy w ciepłym miejscu przez 1 godzinę. Ciastu ma być ciepło – ja lubię postawić miskę na otwartych drzwiczkach piekarnika włączonego na 50° z termoobiegiem.
- SOS POMIDOROWY
- Gdy ciasto wyrasta możemy przygotować sos. Cebulę, czosnek (i papryczkę jeśli używamy), kroimy w drobniutką kosteczkę. Podsmażamy chwilę na łyżce oliwy. Następnie dodajemy passatę lub pomidory, solimy, dodajemy zioła i łyżeczkę cukru. Przykrywamy i gotujemy 15 minut, aż zgęstnieje (ostatnie 5 minut bez przykrywki).
- DODATKI
- Przygotuj dodatki! Pieczarki pokrój w plasterki i zesmaż na oliwie lub maśle, pamiętaj by je posolić.
- Brokuły – możesz je podgotować 5 minut lub (opcja rekomendowana) na patelni po pieczarkach dolać łyżkę oliwy, wrzucić brokuły i 2 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę. Doprawić solą i pieprzem. Podsmażyć 5 minut. następnie dolać 3 łyżki wody i dusić kolejne 5 minut pod przykryciem (lub chwilę dłużej – brokuły powinny być al dente, czyli widelec wchodzi ale nie jak w miękkie masło).
- Paprykę pokrój w kostkę lub słupki. Mozzarellę pokrój w plastry lub porwij na kawałki. Awokado pokrój w plasterki.
- FINALNE PRZYGOTOWANIE PIZZY
- Czas na przygotowanie naszej pizzy! Ciasto przekładamy na stolnicę podsypaną mąką. Zagniatamy chwilę. Następnie formujemy kulę, którą rozwałkujemy do średnicy takiej jak patelnia której używamy (u mnie 28cm).
- Patelnię posmarować oliwą (chyba, że macie taką, do której nigdy nic nie przywiera to możecie pominąć). I podgrzewacie przykrytą pustą patelnię jakieś 5 minut na małym ogniu. Na rozgrzaną patelnię przekładacie ciasto, przykrywacie i podgrzewacie jakieś 5-10 minut (sprawdzajcie, ciasto powinno się lekko zarumienić i “stwardnieć” od spodu, ale nie przypalić).
- Ciasto przewracacie na drugą stronę. Smarujecie sosem pomidorowym. Rozkładacie wszystkie składniki po za awokado. Przykrywacie i dajecie ciastu dość na małym-średnim ogniu 10-15 minut – po 10 minutach sprawdźcie czy się nie przypala i w razie czego zmniejszcie ogień.
- Przed podaniem ułóżcie na wierzchu awokado, nalejcie sobie lampkę wina (jeśli macie taką ochotę) i zajadajcie!
