Pieczenie własnego pieczywa jest cudowne! Jesz pyszne, pachnące, czasem nawet jeszcze ciepłe pieczywo. I dokładnie wiesz co jest w środku 😉 Za mną już od dawna chodziły bajgle przepełnione dobrociami, dlatego wreszcie je upiekłam. I nie żałuje i zamierzam często do nich wracać.
By zrobić bajgle potrzebujecie naprawdę niewielu składników: mąka, woda, suche drożdże, sól, cukier i odrobina oliwy. Pewnie wszystkie składniki oprócz drożdży macie już w domu 😉 dodatkowo można je posypać dodatkami wg własnych upodobań – u mnie to był sezam i gruba sól himalajska. Ja upiekłam swoje bajgle na mące orkiszowej, ale z pewnością wyjdą tez na innych typach.
Z czym je jeść? Możliwości jest mnóstwo! U mnie były rożne wersje – z hummusem, twarożkiem, pastą paprykową, masłem orzechowym, dżemem. A następnym razem z pewnością zrobię z grillowanymi warzywami. Bajka!
CZAS PRZYGOTOWANIA: 20 minut na ugniatanie, 1 godzina na wyrośnięcie ciasta, 20 minut na formowanie plus 30 minut w piekarniku
SKŁADNIKI: (na 6 do 10 bajgli w zależności od wielkości)
- 3,5 szklanki mąki orkiszowej
- 1 1/3 szklanki ciepłej wody (nie za gorąca bo zabije drożdże)
- 4,5 łyżeczki suchych drożdży (u mnie wyszło około półtora opakowania 7gramowego)
- 3 łyżki brązowego cukru
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki syropu klonowego (opcjonalnie)
- Oliwa do smarowania papieru
- Dodatki do posypania: sezam, mak, sól
INSTRUKCJE:
- W dużej misce mieszamy mąkę i sól. W mniejszej misce mieszamy wodę, drożdże, oliwę i cukier. Zostawiamy na 5-10 minut.
- Wlewamy mieszankę drożdżową do mąki mieszając. Zaczynamy ugniatać ciasto w razie potrzeby posypując rękę mąką. Ugniatamy około 10 minut. Następnie przykrywamy wilgotną ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na godzinę w ciepłym miejscu bez przeciągów. U mnie w domu gdy robiłam te bajgle było wyjątkowo chłodno wiec wstawiłam piekarnik na 60 stopni, otworzyłam go i podstawiła miskę na drzwiczkach. Ciasto wyrosło pięknie, więc trick zadział 😉
- Gdy ciasto rośnie już jakieś 50 minut zaczynamy się przygotowywać do kolejnego kroku. Przygotowujemy blachę do pieczenia: pokrywamy ją papierem, który hojnie posypujemy mąką. Na blacie obok kuchenki również rozkładamy papier i smarujemy go leciutko oliwą.
- Gdy ciasto wyrośnie po kolei formujemy bajgle i kładziemy je na papierze wysmarowanym oliwą. Najpierw w rękach formujemy kulkę z fragmentu ciasta a następnie spłaszczony ją i robimy kciukiem dziurę w środku. Nie bójcie się robić małych kulek – ja zrobiłam je za duże i wyszło mi tylko 6 ogromnych bajgli 😜 w rzeczywistości warto formować takie o średnicy około 6 cm – i tak jeszcze trochę nam wyrosną. Przykrywamy je wilgotną ścierką i zostawiamy jeszcze na 10 minut.
- Wstawiamy wodę w garnku o dużej średnicy (ja użyłam płaskiego ale szerokiego). Doprowadzamy wodę do wrzenia. Dodajemy syrop klonowy jeśli używamy. Piekarnik wstawiamy na 200 stopni.
- Bajgle za pomocą łopatki wkładamy do wrzącej wody. Po jednym, po dwa lub po trzy w zależności od wielkości garnka i naszej pewności siebie w kuchni 😉 obgotowujemy po 1 minucie z góry i z dołu. Kładziemy je Spowrotem na papier z oliwą.
- Gdy zakończymy ten proces dla wszystkich bajgli możemy je przekładać na docelowy papier do pieczenia z mąką. Warto je wtedy przewrócić – na dole będą bardziej mokre więc warto tą stronę mieć na ostatniej blaszce na górze. Teraz też możecie je posypać wybranymi dodatkami.
- Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 25-35 minut. Ja swoje bajgle piekłam na dwie blaszki jednocześnie – i wyszły super 😊
- Zajadamy!! 😍😍