ŚNIADANIE, WEGAŃSKIE, WEGETARIAŃSKIE

Puszyste wegańskie pancakes z ciepłym sosem malinowym

10 komentarzy

Ten przepis na puszyste wegańskie pancakes z sosem malinowym cieszy się tak ogromnym zainteresowaniem, że postanowiłam dla Was nagrać filmik z tym przepisem:

Puszyste wegańskie pancakes to idealna propozycja na leniwe, weekendowe śniadanie. Zgodzicie się pewnie ze mną, że sobotnie i niedzielne poranki rządzą się własnymi prawami. Zazwyczaj budzimy się później, mamy więcej czasu. Możemy spokojnie poświecić odrobinę więcej czasu na przygotowania pysznego śniadania. A następnie celebrować jego jedzenie – czy to na leniwca w łóżku, czy przy wspólnym stole z bliskimi. Widzicie to? Gwarantuje Wam, że do tego obrazka świetnie pasuje ten prosty przepis na puszyste wegańskie pancakes z ciepłym sosem malinowym i syropem klonowym.

puszyste wegańskie pancakes

Nie bójcie się słowa wegańskie w nazwie tego przepisu 🙂 Ja też kiedyś nie wyobrażałam sobie takich placuszków bez jajek lub maślanki. I czasem dalej w takiej wersji robię. Niestety jakiś czas temu skończył mi się zapas wiejskich jajek od rodziców, więc zdecydowałam się na próby bez nich. I spieszę z informacją, że te próby zakończyły się absolutnym sukcesem 🙂

W mojej propozycji podaję te puszyste wegańskie pancakes z ciepłym sosem malinowym (zrobicie go w 5 minut!) i syropem klonowym. Ale oczywiście możecie je zjeść z czymkolwiek Wam się zamarzy.

puszyste wegańskie pancakes

Puszyste wegańskie pancakes z ciepłym sosem malinowym

Recipe by LilaCourse: ŚNIADANIECuisine: wegańskie, wegetariańskie
Porcje

2

porcje
Czas aktywny

15

minutes
Czas całkowity

30

minutes

SKŁADNIKI

  • PANCAKES
  • 1 kubek mąki orkiszowej (można zastąpić mąką pszenną lub wieloziarnistą)

  • 1 płaska łyżka proszku do pieczenia

  • szczypta soli

  • 1 kubek mleka roślinnego (u mnie owsiane lub migdałowe)

  • 2 łyżki syropu klonowego (można zastąpić cukrem kokosowym/syropem z agawy)

  • 1 łyżka octu jabłkowego

  • kilka kropel ekstraktu z wanilii

  • olej do smażenia

  • SOS MALINOWY
  • 2 garście malin (u mnie mrożone)

  • 1 łyżka syropu klonowego

INSTRUKCJE

  • Do miski wrzucamy suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia i sól. Mieszamy. Następnie dodajemy mokre składniki: mleko, ocet jabłkowy (on sprawi, że mleko się trochę “zsiądzie” i zadziała w przepisie jak maślanka), syrop klonowy i ekstrakt waniliowy.
  • Mieszamy dokładnie aż do uzyskania gładkiej masy bez grudek. Zostawiamy na 5 minut w spokoju – masa delikatnie jeszcze zgęstnieje.
  • Nagrzewamy ma średnim (w kierunku małego ;)) ogniu patelnię. Ja nie lubię smażyć w dużej ilości oleju, więc zazwyczaj wylewam łyżkę oleju na patelnie i rozsmarowuję go po całej patelni za pomocą ręcznika papierowego.
  • Smażymy placuszki. Tak naprawdę smażą się niesamowicie szybko. U mnie około 30 sekund z każdej strony. Przerzucajcie je na drugą stronę, gdy pierwsza na górze pokryje się bąbelkami pękającego powietrza. Jeśli po odwróceniu z drugiej strony jest za mocno przysmażony – zmniejszcie ogień do kolejnej porcji.
  • SOS MALINOWY: Super prosta sprawa. Wrzucamy maliny do garnuszka, dolewamy 2 łyżki wody. Na małym ogniu podgrzewamy 2-3 minuty- jeśli mamy mrożone maliny aż się odmrożą, świeże nawet krócej. Rozgniatamy je widelcem, lub tłuczkiem do ziemniaków. Dodajemy łyżkę syropu klonowego, mieszamy i podgrzewamy jeszcze 2 minutki.
  • Zajadamy polane sosem i syropem klonowym. Możecie dodać owoce, dżem, na co tylko macie ochotę.

PORCJE

2 osoby (10-12 placuszków)

CZAS PRZYGOTOWANIA

10 minut

CZAS GOTOWANIA

15 minut

TRUDNOŚĆ

Proste

SKŁADNIKI

  • 1 kubek mąki orkiszowej (można zastąpić mąką pszenną lub wieloziarnistą)
  • 1 płaska łyżka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1 kubek mleka roślinnego (u mnie owsiane lub migdałowe)
  • 2 łyżki syropu klonowego (można zastąpić cukrem kokosowym/syropem z agawy)
  • 1 łyżka octu jabłkowego
  • kilka kropel ekstraktu z wanilii
  • olej do smażenia
  • 2 garście malin (u mnie mrożone) i 1 łyżka syropu klonowego do sosu malinowego (opcjonalnie jeśli chcecie sos :))

INSTRUKCJE

  • Do miski wrzucamy suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia i sól. Mieszamy. Następnie dodajemy mokre składniki: mleko, ocet jabłkowy (on sprawi, że mleko się trochę “zsiądzie” i zadziała w przepisie jak maślanka), syrop klonowy i ekstrakt waniliowy.
  • Mieszamy dokładnie aż do uzyskania gładkiej masy bez grudek. Zostawiamy na 5 minut w spokoju – masa delikatnie jeszcze zgęstnieje.
  • Nagrzewamy ma średnim (w kierunku małego ;)) ogniu patelnię. Ja nie lubię smażyć w dużej ilości oleju, więc zazwyczaj wylewam łyżkę oleju na patelnie i rozsmarowuję go po całej patelni za pomocą ręcznika papierowego.
  • Smażymy placuszki. Tak naprawdę smażą się niesamowicie szybko. U mnie około 30 sekund z każdej strony. Przerzucajcie je na drugą stronę, gdy pierwsza na górze pokryje się bąbelkami pękającego powietrza. Jeśli po odwróceniu z drugiej strony jest za mocno przysmażony – zmniejszcie ogień do kolejnej porcji.
  • SOS MALINOWY: Super prosta sprawa. Wrzucamy maliny do garnuszka, dolewamy 2 łyżki wody. Na małym ogniu podgrzewamy 2-3 minuty- jeśli mamy mrożone maliny aż się odmrożą, świeże nawet krócej. Rozgniatamy je widelcem, lub tłuczkiem do ziemniaków. Dodajemy łyżkę syropu klonowego, mieszamy i podgrzewamy jeszcze 2 minutki.
  • Zajadamy polane sosem i syropem klonowym. Możecie dodać owoce, dżem, na co tylko macie ochotę.
puszyste wegańskie pancakes
Subscribe
Powiadom o
guest

10 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] Puszyste pankejki z ciepłym sosem malinowym […]

trackback

[…] Puszyste pancakes z ciepłym sosem malinowym […]

trackback

[…] Puszyste pankejki z malinami […]

trackback

[…] Puszyste pancakes z sosem malinowym […]

Natalia
Natalia
3 lat temu

Właśnie zrobiłam, wyszły pyszne

Lila
3 lat temu
Reply to  Natalia

Dziękuje za komentarz ❤️ Bardzo się cieszę ze smakowały

Natalia
Natalia
3 lat temu

Przepyszne mi wyszły! Idealne, puszyste, delikatnie wilgotne!

Iga
Iga
3 lat temu

Na prawdę 1 łyżka a nie łyżeczka proszku do pieczenia?

Last edited 3 lat temu by Iga
Agnieszka
Agnieszka
3 lat temu

Witam serdecznie, czym mogę zastąpić ocet jabłkowy? Niestety mamy uczulenie na jabłka 🙁

Lila
3 lat temu
Reply to  Agnieszka

Witam 🙂 ocet ma za zadanie „ściąć” mleko więc każdy będzie ok. Ja używam jabłkowego bo jest delikatny w smaku i ho później nie czuć. Myśle ze dibryctez będzie biały winny 🙂 ewentualnie sok z cytryny, ale ocet zadziała lepiej!