Uwielbiam przepisy, których zrobienie nie zajmuje dużo czasu. Idealnie wpisują się to przepisy z woka. Wystarczy przygotować wszystkie składniki i sos, wrzucić do woka i wysoka temperatura robi swoje w kilka chwil. Szybki, pyszny, pełen smaków: makaron ze szparagami w stylu azjatyckim. Świetnie sprawdzi się na szybki lunch, kolację lub na obiad do pracy.

Przepis cudownie prosty i elastyczny, bo w zasadzie możecie do niego wrzucić takie warzywa jakie macie pod ręką. Ważne by przygotować sos, ugotować makaron, i dobrać warzywa które w miarę potrzebują tyle sam czasu żeby zmięknąć ;). Przepyszny sos z tego przepisu będzie pasował do różnych typów makaronu i różnych warzyw. Ja tutaj użyłam pszennego makaronu do ramenu, bo akurat taki miałam w szafce, ale dobrze się też sprawdzi makaron ryżowy (płaskie wstążki), razowy soba lub klasyczne spaghetti. Podobny przepis na makaron ze szparagami już tu raz się pojawił (sprawdźcie tu), ale stwierdziłam, że nie zaszkodzi dodać kolejny 🙂
Makaron ze szparagami w stylu azjatyckim
Course: DO PRACY, KOLACJA, LUNCHCuisine: wegańskie, azjatyckieDifficulty: proste2
porcje30
minutes40
minutesSzybki, pyszny, pełen smaków: makaron ze szparagami w stylu azjatyckim. Świetnie sprawdzi się na szybki lunch, kolację lub na obiad do pracy.
SKŁADNIKI
160g makaronu (ja użyłam pszennego do ramenu, ale świetnie się sprawdzi ryżowy czy zwyczajne spaghetti)
8 zielonych szparagów
1/2 papryki (najlepiej żółta, ale może być czerwona)
1/2 czerwonej cebuli
3-4 duże pieczarki (lub 5-6 mniejszych)
1/2 kapusty pak choi
garść sezamu do posypania
- SOS
kawałek imbiru wielkości kciuka
2 ząbki czosnku
3 łyżki sosu sojowego
2 łyżki wody
1 łyżka oleju sezamowego
sok z połowy limonki (ewentualnie cytryny) lub 1 łyżka octu ryżowego
2 łyżeczka brązowego cukru lub syropu klonowego
1 łyżeczka tahini lub masła orzechowego
szczypta płatków chili
INSTRUKCJE
- Przygotuj sos: wymieszaj sos sojowy, wodę, sok z limonki (lub ocet), syrop (lub cukier) i tahini (lub masło orzechowe). Dodaj płatki chili, czosnek przeciśnięty przez praskę i imbir starty na małej tarce.
- Przygotujcie warzywa. W szparagach odłamujemy zdrewniałe końce (szparag sam się złamie w odpowiednim miejscu), i kroimy na słupki około 3cm. Jeśli mamy bardzo grube szparagi możemy je przekroić na pół wzdłuż. Pieczarki obieramy i kroimy w plastry. Cebulkę w grubą kostkę. Paprykę w słupki. Kapustę pak choi grubo szatkujemy.
- Ugotujcie makaron zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu. U mnie pszenny ramen potrzebował 3 minut. Jeśli chcesz zabrać makaron ze sobą do pracy następnego dnia, spójrz na wskazówki pod instrukcjami.
- Rozgrzewamy w woku (ewentualnie na głębokiej patelni) łyżkę oleju. Warzywa do patelni wrzucamy w kolejności od tych, które potrzebują najwięcej czasu na obróbkę cieplną, do tych, które potrzebują być w woku tylko przez chwilę. Zaczynamy od cebuli i twardych, białych części kapustki pak choi. Smażymy około 1 minutę – aż cebula się nam zeszkli. Następnie dorzucamy pieczarki – znowu na około minutkę, dwie, aż ładnie się zesmażą. Kolejne lecą szparagi i papryka. Smażymy kolejne 2 minutki. Na koniec wrzucamy kapustę pak choi.
- Dodajemy połowę sosu (1/3 jeśli chcecie zabrać do pracy kolejnego dnia – spójrzcie wtedy na dodatkowe wskazówki poniżej). Mieszamy. Dodajemy makaron i około 3 łyżki wody z makaronu (Ja zazwyczaj nie odcedzam, tylko wyławiam makaron kleszczami i wrzucam do woka obok ;D – wtedy nie trzeba dodawać już wody bo zazwyczaj jest jej sporo w makaronie). Mieszamy, smażymy jeszcze 1-2 minutki. Na koniec dodajemy resztę sosu (lub kolejna 1/3), mieszamy i podajemy.
DODATKOWE WSKAZÓWKI PRZY ZABIERANIU MAKARONU DO PRACY 🙂
Jeśli chcecie ten makaron zabrać ze sobą do pracy w kolejny dzień poniżej dwie wskazówki na to, by po odgrzaniu w mikrofali wciąż był tak samo pyszny jak na świeżo.
- CO ZROBIĆ, ŻEBY MAKARON SIĘ NIE SKLEIŁ? Po ugotowaniu przelejcie makaron zimną wodą przed dodaniem do warzyw. Gdy jemy na świeżo nie robimy tego tylko wrzucamy makaron prosto z garnka do woka. Jednak gdy chcemy go zabrać ze sobą kolejnego dnia warto go przelać zimną wodą. Dzięki temu po wystygnięciu nie sklei się w nierozrywalną bryłę makaronu kształcie naszego pudełka (kto to zna :D).
- CO ZROBIĆ, ŻEBY MAKARON NIE BYŁ SUCHY? Nie wlewajcie do woka całego sosu. Kilka łyżek odlejcie do małego słoiczka i polejcie nim makaron przed odgrzaniem – czy to w mikrofali czy na patelni. Dzięki temu makaron nie będzie suchy. Jeśli damy od razu cały sos, to makaron i warzywa wchłoną go przez noc w lodówce. Dodatkowo warto od razu po wystygnięciu przełożyć do docelowego pojemnika – tez unikniemy wtedy zeschnięcia się makaronu.
