Uwielbiam kruszonkę. Jak byłam mała moją ulubioną drożdżowką z pobliskiej cukierni była zwykła maślana drożdżówka z masą kruszonki na górze. I lukrem 🙄 Nic dziwnego, że byłam pulchnym dzieckiem 😉
Miłość do kruszonki mi nie minęła, natomiast w miedzy czasie odkryłam, jak pysznie smakuje nie na cieście, a na zapiekanych owocach. Jabłka, gruszki, śliwki, wszystkie smakują pod nią cudownie. Ja najbardziej lubię to ostatnie połączenie – połączenie lekkiej kwaskowatości śliwek i słodkiej kruszonki. Mniam.
W tym przepisie kruszonka trochę inna od tej tradycyjnej. Zamiast białej mąki mamy tą pełnoziarnistą, orkiszową (lepszy, łatwiej przyswajalny gluten, więcej białka i cudny orzechowy posmak), mąką kokosową (bez glutenu, za to więcej błonnika i białka plus ten cudny kokosowy smak i zapach) oraz płatkami owsianymi (kolejna porcja błonnika :))
Smak cudowny, skład zdrowy – lecimy z tym 😊
CZAS PRZYGOTOWANIA: 50- 60 minut
PORCJE: 6 dużych lub 8 mniejszych
Ingredients
- 800g śliwek
- 2 jabłka
- 1/2 łyżeczki startego imbiru
- 2 łyżki miodu
- 100g pełnoziarnistej mąki orkiszowej
- 50g mąki kokosowej (lub można zrezygnować i dać w sumie 150g orkiszowej)
- 100g masła
- 70g brązowego cukru
- 50g płatków owsianych
Directions
- Nastawiamy piekarnik na 170 stopni i przygotowujemy blachę lub naczynie żaroodporne – u mnie o wymiarach 30×25 plus starczyło jeszcze na ta mała tartaletkę ze zdjęcia 😉
- Śliwki myjemy, suszymy i drylujemy. Następnie kroimy grube kawałki (u mnie spore śliwki więc na ćwiartki i ćwiartki na pół w poprzek)
- Jabłka obieramy i kroimy w podobne wielkościowo kawałki jak śliwki. Owoce wrzucamy do naczynia żaroodpornego/blachy. Dodajemy pół łyżeczki startego imbiru i 2 łyżki miodu. Mieszamy w blaszce.
- Przygotowujemy kruszonkę. Mieszamy mąki i cukier w misce. Zimne masło ścieramy do mąki na tarce z grubymi oczkami. Ręką mieszamy całość rozgniatając masło tak by powstały duże grudki kruszonki. Dodajemy płatki i chwilę jeszcze to łączymy ręką.
- Owoce posypujemy kruszonką.
- Całość wkładamy do piekarnika i pieczemy 35-40 minut – obserwujcie od mniej więcej 30 minuty, żeby Wam się kruszonka nie przypiekła za mocno.
- Po wyjęciu z piekarnika dajcie im trochę ostygnąć – żeby Wam nie podkręcało kiszek 😉 Ja najbardziej je Kubie gdy wciąż są ciepłe 😊
[…] Śliwki pod kruszonką […]