Jesień to czas na wszelkiego rodzaju szarlotki – tarta z jabłkami to tylko jedna z wielu opcji. Już jeden kawałek sprawi, że dzień będzie lepszy. Dlatego koniecznie zakupcie cały zapas jabłek i zabierajcie się do obierania!
U nas w domu jest zawsze wielka dyskusja o najlepszym cieście z jabłkami. Tarta z jabłkami to mój ulubieniec. Uwielbiam, gdy jabłek jest dużo, i gdy są pokrojone w duże, chrupiące kawałki. Z kolei mój Michał uwielbia szarlotkę z ciastem na spodzie, startymi jabłkami i kruszonką na wierzchu. A jakie są Wasze preferencje? Duże kawałki, surowe jabłka tarte czy krem z jabłek? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
Dodatkowo ja uwielbiam tartę z jabłkami za to, że daje różne możliwości dekoracji. Ja uwielbiam robić plecionkę z pasków, a dodatkowo dodać kilka dekoracji typu listki z ciasta. Jeśli nie chce Wam się bawić w plecionkę, a wciąż chcecie uzyskać fajny efekt zobaczcie sztuczkę z widelcem z tego postu (Kliknij TUTAJ). Tylko wtedy podzielcie ciasto bliżej dwóch połówek nić 1/3 do 2/3. W przeciwnym razie nie starczy Wam ciasta na pokrycie całej foremki na wierzchu.
SZCZEGÓŁY
8 kawałków<br>(forma 24-26cm)
30 minut
2h
łatwe
SKŁADNIKI
CIASTO:
330g mąki orkiszowej
200g masła
2 małe jajka
szczypta soli
4 łyżki cukru kokosowego lub syropu klonowego
JABŁKA:
1,5-1,6 kg jabłek
2 łyżki cukru kokosowego + 1 łyżka syropu klonowego (lub 3 łyżki jednego z nich)
1 łyżeczka cynamonu
(opcjonalnie) garść rodzynek
(opcjonalnie) 1 łyżka rumu lub whisky
INSTRUKCJE
- Mieszamy mąkę i sól w dużej misce. Jeśli używamy cukier kokosowy dodajemy go na tym etapie (jeśli syrop dodajemy razem z jajkiem). Na tarce o dużych oczkach ścieramy do mąki masło, co jakiś czas obtaczając kostkę w mące by nie przywierało do tarki.
- Dodajemy jajko (i syrop klonowy, jeśli używamy). Zagniatamy ręką ciasto, aż otrzymamy kulę ciasta. Owijamy ciasto w folię i wkładamy na godzinę do lodówki (minimum 30 minut jeśli mamy mniej czasu).
- W tym czas przygotowujemy jabłka. Obieramy i kroimy w kostkę. Rodzynki zalewamy w miseczce wrzątkiem i dodajemy rum lub whisky jeśli używamy.
- Na patelnię wrzucamy jabłka, cynamon i syrop klonowy. Na małym ogniu podgrzewamy jabłka czasem je mieszając około 8 minut. Jeśli wolicie szarlotkę z mocno wyczuwalnymi, większymi kawałkami przysmażamy krócej – w zależności od rodzaju jabłek od 3-5 minut. Jeśli używamy dodajemy rodzynki i rum.
- Wstawiamy piekarnik na 180 stopni. Wyjmujemy ciasto z lodówki. Obkrajamy 1/3 ciasta i wkładamy ją z powrotem do lodówki. 2/3 wałkujemy do wielkości naszej foremki na tartę – tak by pokryć spód i boki. Mój sprawdzony sposób na wałkowanie ciasta? Wkładam je między dwa kawałki papieru do pieczenia/ śniadaniowego. Nic nie przywiera do wałka plus później z łatwością przeniesiemy je do foremki na kawałku papieru.
- Ciasto dziurkujemy widelcem w paru miejscach. Następnie wykładamy zesmażone jabłka.
- Rozwałkujemy pozostała cześć ciasta. Kroimy w paski i układamy kratkę na gorze ciasta. Można też przygotować dodatkowe ozdoby – jak listki na zdjęciu – wycięte nożem w cieście 😊
- Wkładamy do piekarnika na 45 minut – aż ciasto będzie na górze ładnie przypieczone na złoty kolor – uważajcie by jej nie spalić na ciemny brąz.
Tartę z jabłkami przechowujcie albo przykrytą ściereczką po za lodówką do 2 dni lub przykrytą w lodówce do 3 dni. Przed zjedzeniem wyjmijcie z lodówki, by się ogrzała. Możecie też chwilę podgrzać w piekarniku i dodać gałkę lodów waniliowych (szaleństwo :))
Wygląda świetnie! Na pewno spróbuję, jak tylko znajdę wolniejszy dzień 🙂
[…] Tarta z jabłkami […]