Listopad to dla mnie idealny sezon na zupy. Na co dzień nie jestem aż tak wielką fanką zup, ale są dwa momenty w roku, gdy gotuję je dużo częściej. Pierwszy to lato, kiedy chętnie skuszę się na różnego rodzaju chłodniki. A drugi to późna jesień i zima, gdy idealnie wchodzą różne rozgrzewające zupki. Wśród naszych ulubionych jest klasyczna pomidorowa, ogórkowa, pikantna zupa curry, wege ramen oraz zupa z pieczonego kalafiora. Ta ostatnia jest gwiazdą dzisiejszego wpisu 🙂
Nawet jeśli nie jesteście fanami klasycznej kalafiorowej (ja nie jestem!) to gwarantuję, że ta zupa z pieczonego kalafiora Wam zasmakuje. Kluczem do sukcesu tej zupy jest pieczenie kalafiora w aromatycznych przyprawach przed wrzuceniem do zupy. Dzięki dodatkowi kurkumy, papryki i kminku oraz samego procesowi pieczenia, zupa zyskuje głębię smaku i aromatu. Nigdy więcej mdłej kalafiorowej!
Zupkę w zależności od Waszych preferencji możecie zjeść w formie kremu, lub jeśli wolicie bardziej “tradycyjną” wersję, nie miksować jej i zostawić wyczuwalne kawałki ziemniaczków i kalafiora. Wybór należy do Was. Jeśli zdecydujecie się na miksowanie, zostawcie kilka małych kawałków pieczonego kalafiora do dekoracji. Do zupy kremu świetnie też pasuje grzanka posmarowana masłem czosnkowym.
Zupa z pieczonego kalafiora
Course: zupa, obiadCuisine: polskaDifficulty: proste5
porcji30
minutes1
hour30
minutesPyszna, aromatyczna zupa z pieczonego kalafiora.
SKŁADNIKI
średni kalafior
3 łyżki oliwy
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki kminku
1 łyżeczka soli
2 ząbki czosnku
1/2 cebuli
1 marchewka
600-700g ziemniaków (waga przed obraniem)
1,5l bulionu warzywnego lub wrzątku z kostką rosołową wege
liść laurowy i 2 ziarenka ziela angielskiego
INSTRUKCJE
- Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Kalafior dzielimy na mniejsze różyczki. Polewamy 2 łyżkami oliwy i dodajemy przyprawy: sól, kurkumę, słodką paprykę, gałkę i kminek. Mieszamy, by różyczki pokryły się przyprawami. Dodajemy na blachę dwa obrane ząbki czosnku. Wkładamy do piekarnika na 35-45 minut ( do miękkości kalafiora).
- Cebulę kroimy w drobną kostkę. Ziemniaki i marchewkę obieramy i kroimy w kostkę.
- W garnku, w którym będziemy gotować zupę zesmażamy cebulę na szklisty kolor na łyżce oliwy. Dodajemy marchewkę i zesmażamy kolejną minutkę. Dodajemy ziemniaki i zalewamy bulionem lub wrzątkiem z kostką. Dodajemy liść laurowy i ziele angielskie. Gotujemy jakieś 20 minut, aż ziemniaczki będą na tyle miękkie, że będą się rozpadać pod naciskiem widelca.
- Wyjmij liść laurowy i ziele angielskie z zupy. Wtedy dodajemy upieczony kalafior i upieczony czosnek (czosnek rozgnieć w palcach) i gotuj jeszcze 5 minut.
- Jeśli wolisz zupę krem zmiksuj całość. Jeśli wolisz zupę z kawałkami warzyw polecam tylko przemielić delikatnie ręcznym mikserem albo użyć oraski do ziemniaków, by rozdrobnić na mniejsze kawałki część ziemniaków (dla zagęszczenia zupy) i część kalafiorów (oddadzą pieczone smaki do zupy) a resztę zostawić w całości.
Jeśli ta zupa z pieczonego kalafiora przypadnie Wam do gustu, spróbujcie też koniecznie innych zupek z bloga:
[…] Zupa z pieczonego kalafiora […]